Dyson od lat kojarzy się z innowacyjnymi rozwiązaniami w dziedzinie sprzątania, a model V15s Detect Submarine to kolejny krok w stronę połączenia zaawansowanej technologii z codzienną funkcjonalnością. Tym razem marka wprowadza na rynek odkurzacz bezprzewodowy, który nie tylko zasysa kurz, ale także myje podłogi – i to wszystko w jednym urządzeniu! Premiera tego modelu miała miejsce w 2023 roku, a od tamtej pory budzi ciekawość użytkowników na całym świecie. Test Dyson V15s Detect Submarine, który przeprowadziłem, pozwala rzucić światło na to, czy mamy do czynienia z prawdziwą rewolucją w sprzątaniu, czy raczej z kosztownym dodatkiem do już znanej linii V15. Przyjrzymy się mu z bliska, analizując każdy aspekt – od designu, przez wydajność, aż po praktyczne zastosowanie w domu.

Dyson konsekwentnie rozwija swoją ofertę, łącząc w swoich produktach elegancję, moc i nowoczesność. V15s Detect Submarine bazuje na solidnym fundamencie swojego poprzednika, V15 Detect, ale wzbogaca go o zupełnie nową funkcję – mokre sprzątanie za pomocą specjalnej nakładki Submarine. To rozwiązanie ma sprawić, że jedno urządzenie zastąpi zarówno odkurzacz, jak i mop, oszczędzając czas i miejsce w szafie. W tej recenzji prześwietlimy każdy detal, sprawdzimy, jak sprawdza się w praktyce, i ocenimy, czy warto zainwestować w ten model, który na polskim rynku kosztuje około 3500–4000 zł, zależnie od konfiguracji i promocji.

Dyson V15s Detect Submarine – elegancja i lekkość w nowoczesnym wydani

Pierwsze wrażenie po rozpakowaniu Dysona V15s Detect Submarine to klasyczna dla tej marki estetyka – połączenie szarości, fioletu i czerwonych akcentów wygląda nowocześnie i przyciąga wzrok. Waży zaledwie 3,1 kg w pełnej konfiguracji z nakładką Submarine, co czyni go jednym z lżejszych odkurzaczy bezprzewodowych w swojej klasie. Korpus wykonano z wysokiej jakości plastiku, który jest trwały, choć nie daje poczucia niezniszczalności – ot, typowy Dyson, który stawia na lekkość kosztem pancerności. Pałąk i rura są smukłe, a całość dobrze leży w dłoni, choć śliska powierzchnia może wymagać chwili przyzwyczajenia lub użycia uchwytu z większym zdecydowaniem.

W zestawie znajdziemy kilka nakładek: Digital Motorbar do dywanów i podłóg twardych, Fluffy Optic z laserem ujawniającym drobny kurz, a także gwiazdę programu – Submarine, czyli rolkę do mycia podłóg. Brak możliwości składania, znanej z niektórych konkurencyjnych modeli, oznacza, że odkurzacz zajmuje więcej miejsca w przechowywaniu, ale dołączona stacja dokująca na ścianę pozwala na estetyczne zawieszenie go wraz z akcesoriami. W praktyce jednak, jeśli nie chcesz wiercić dziur w ścianie, trzeba znaleźć dla niego kącik – najlepiej z dala od ciekawskich rąk dzieci czy łap zwierzaków.

Moc i jakość sprzątania – odkurzanie na najwyższym poziomie

Sercem Dysona V15s jest silnik Hyperdymium, który generuje do 240 watów mocy ssącej (AW) w trybie Boost – to wynik, który plasuje go w ścisłej czołówce odkurzaczy bezprzewodowych. W trybie standardowym (Auto) moc waha się między 50 a 100 AW, dostosowując się do rodzaju podłogi i ilości brudu dzięki wbudowanemu czujnikowi cząstek. Testy na podłogach twardych pokazały, że odkurzacz radzi sobie znakomicie – drobny kurz, włosy, a nawet większe okruchy znikały po jednym przeciągnięciu. Nakładka Fluffy Optic z zielonym laserem to prawdziwy game-changer – ujawnia pył, którego gołym okiem nie widać, co sprawia, że sprzątanie staje się niemal obsesyjnie dokładne.

Na dywanach o niskim i średnim runie Digital Motorbar również nie zawodzi – wyciąga sierść zwierząt i głęboko osadzony brud, a system antyplączący zapobiega nawijaniu się włosów na szczotkę. W trybie Boost moc jest wręcz oszałamiająca – wciąga nawet drobny żwirek czy piasek, ale bateria topnieje wtedy w oczach (ok. 6–8 minut pracy). W codziennym użytkowaniu tryb Auto w zupełności wystarcza, oferując balans między wydajnością a czasem działania, który sięga wtedy 40–50 minut. Filtr HEPA wychwytuje 99,97% cząstek o wielkości 0,3 mikrona, co docenią alergicy, a opróżnianie pojemnika (0,77 l) jest banalnie proste – wystarczy nacisnąć czerwony przycisk, by brud wylądował w koszu bez kontaktu z dłonią.

Mokre sprzątanie z Submarine – hit czy kit?

Przejdźmy do tego, co wyróżnia V15s od klasycznego V15 – nakładki Submarine, która pozwala na mycie podłóg. To kompaktowy moduł z dwoma zbiornikami: 300 ml na czystą wodę i 360 ml na brudną. Rolka z mikrofibry, napędzana silnikiem, obraca się, rozprowadzając wodę z ośmiu dysz i zbierając zabrudzenia. W teorii brzmi to jak marzenie każdego, kto chce zaoszczędzić czas na wyciąganiu mopa. Ale jak to wygląda w praktyce?

Testy zaczęły się od prostych plam – rozlany sok, zaschnięta kawa, ślady po błocie. Submarine poradziła sobie świetnie z lekkimi zabrudzeniami – dwa przejazdy i podłoga lśniła, bez smug i nadmiaru wody. Podłogi schną szybko, co jest ogromnym plusem, zwłaszcza na drewnianych panelach. Jednak przy zaschniętych, trudniejszych plamach, jak ketchup czy resztki jedzenia pozostawione przez dziecko, trzeba było więcej cierpliwości – kilka przejazdów i czasem lekkie dociskanie, by efekt był zadowalający. W porównaniu do dedykowanych mopów parowych czy elektrycznych (np. Kärcher FC 5) Submarine wypada nieco słabiej – zbiornik na wodę jest mały, więc przy większych powierzchniach trzeba go uzupełniać, a brak ssania podczas mycia oznacza, że większe grudki brudu mogą zostać rozmazane, jeśli wcześniej nie odkurzysz.

Czyszczenie nakładki to osobna historia – rolkę trzeba wyjąć, umyć ręcznie pod bieżącą wodą i zostawić do wyschnięcia, co zajmuje chwilę. Zbiornik na brudną wodę nie jest szczelny, więc przechylając odkurzacz, można niechcący rozlać jego zawartość – to irytujący detal w urządzeniu za tę cenę. Submarine sprawdzi się w domach z mniejszą ilością twardych podłóg lub tam, gdzie plamy są raczej sporadyczne, ale nie zastąpi w pełni tradycyjnego mopa przy generalnych porządkach.

Dyson V15s Detect Submarine w praktyce – co go wyróżnia?

Test Dyson V15s Detect Submarine pokazał, że to urządzenie pełne kontrastów. Z jednej strony mamy topową technologię odkurzania – automatyczna regulacja mocy, ekran LCD pokazujący poziom baterii i wielkość zasysanych cząstek, a także świetne akcesoria, jak szczotka do sierści czy wąska końcówka do zakamarków. Z drugiej – funkcja mopowania, która jest przydatnym dodatkiem, ale nie ideałem. Bluetooth 5.2 z multipointem pozwala na łatwe przełączanie między urządzeniami, jeśli sparujesz odkurzacz z aplikacją Sony… przepraszam, to nie te słuchawki! Dyson nie wymaga aplikacji do pełni działania, ale apka Dyson Link daje dostęp do poradników i statystyk sprzątania, co jest miłym bonusem.

W codziennym użytkowaniu V15s błyszczy tam, gdzie podłogi są różnorodne – odkurza dywany, myje kafelki, a dzięki lekkości i zwrotności dociera pod meble i w kąty. Głośność w trybie Auto to około 70–75 dB, co nie przeszkadza, ale w Boost robi się głośniej (do 85 dB). Bateria trzyma obietnice producenta – godzina w trybie Eco, 40 minut w Auto, a w Boost to już sprint na 6 minut. Szybkie ładowanie (4,5 godziny do pełna) i możliwość dokupienia zapasowej baterii to praktyczne rozwiązania dla większych domów.

Dyson V15s Detect Submarine w innych konfiguracjach – co jeszcze oferuje?

Wersja Submarine nie różni się kolorystycznie od klasycznych modeli Dyson – mamy tu standardową czerń z fioletowymi akcentami, ale dla estetów dostępna jest też edycja Absolute w złoto-srebrnej tonacji. Różnice dotyczą głównie akcesoriów – testowana przeze mnie wersja miała pełen zestaw, ale na rynku znajdziesz tańsze konfiguracje bez niektórych końcówek. Nakładka Submarine jest kompatybilna tylko z V15s, więc nie dokupisz jej osobno do starszego V15 – to celowy zabieg Dyson, by wyróżnić ten model.

Cena i dostępność

Dyson V15s Detect Submarine debiutował w cenie około 3999 zł, ale w 2025 roku można go znaleźć taniej – w granicach 3400–3600 zł w zależności od promocji.

Dyson V15s Detect Submarine: 3500 zł

W zestawie dostajemy odkurzacz, stację dokującą, ładowarkę, drip tray na mokrą nakładkę oraz komplet akcesoriów. To inwestycja, która plasuje się powyżej średniej dla odkurzaczy bezprzewodowych, ale poniżej poziomu najdroższych modeli Dyson, jak Gen5detect.

Podsumowanie – czy warto?

Test Dyson V15s Detect Submarine ujawnił urządzenie, które ma ambicje być wszechstronnym sprzymierzeńcem w domowych porządkach – i w dużej mierze nimi jest. Jako odkurzacz to klasa sama w sobie: potężna moc, świetne filtry, inteligentne funkcje i wygoda użytkowania stawiają go w czołówce rynku. Funkcja mokrego sprzątania to jednak bardziej dodatek niż pełnoprawna alternatywa dla dedykowanych mopów – sprawdzi się przy szybkich poprawkach, ale nie przy gruntownym myciu dużych powierzchni. Wady, jak nieskładana konstrukcja, mały zbiornik na wodę czy brak pełnej szczelności Submarine, są zauważalne, ale nie przyćmiewają zalet.

Jeśli masz w domu dywany i twarde podłogi, a zależy Ci na jednym urządzeniu zamiast dwóch, V15s Detect Submarine to strzał w dziesiątkę – pod warunkiem, że Twój budżet to zniesie. Dla posiadaczy V15 Detect upgrade może nie być konieczny, ale dla nowych użytkowników to jedna z najciekawszych propozycji w segmencie premium. Dyson znów pokazuje, że potrafi łączyć technologię z praktycznością, choć do ideału jeszcze trochę brakuje.

Specyfikacja Techniczna Dyson V15s Detect Submarine

Silnik	Dyson Hyperdymium, do 125 000 obr./min, moc ssąca 240 AW
Łączność	Brak (bezprzewodowy), sterowanie manualne
Bateria	Do 60 minut (Eco), 40 minut (Auto), 6 minut (Boost), ładowanie 4,5 godz.
Pojemność zbiornika	0,77 l (pył), 300 ml (woda czysta), 360 ml (woda brudna)
Waga	3,1 kg (z nakładką Submarine)
Filtracja	HEPA, wychwytuje 99,97% cząstek do 0,3 mikrona
Funkcje dodatkowe	Laser Fluffy Optic, czujnik piezo, ekran LCD, nakładka Submarine do mycia, Digital Motorbar z antyplątaniem
Wymiary i konstrukcja	126,1 x 25,2 x 26,6 cm, plastikowa obudowa z aluminiową rurą
Cena	ok. 3500 zł

Źródło: Dyson

Ocena Dyson V15s Detect Submarine: 4,9/5

Najczęściej zadawane pytania:

Czy Dyson V15s Detect Submarine nadaje się do dywanów?

Tak, nakładka Digital Motorbar świetnie radzi sobie z dywanami, ale funkcja mycia Submarine jest przeznaczona tylko do twardych podłóg.

Jak długo działa bateria w trybie standardowym?

W trybie Auto bateria wytrzymuje około 40 minut, co wystarcza na sprzątanie średniego domu.

Czy nakładka Submarine usuwa trudne plamy?

Tak, dobrze radzi sobie z lekkimi i średnimi zabrudzeniami, ale przy zaschniętych plamach wymaga kilku przejazdów.

Jak czyścić nakładkę Submarine?

Rolka i zbiorniki są zdejmowalne – wystarczy przepłukać je pod bieżącą wodą i pozostawić do wyschnięcia.

Czy mogę dokupić nakładkę Submarine do innego modelu Dyson?

Nie, Submarine jest kompatybilna tylko z V15s Detect Submarine ze względu na specjalne oprogramowanie.

Wszystkie komentarze są weryfikowane przed publikacją. Zasady gromadzenia, weryfikacji i publikowania komentarzy znajdują się w regulaminie.